Akceptujemy miłość, którą uważamy za zasługującą na przykład z prawdziwego życia
Wielu z was czytało lub widziało Profity z bycia Wallflower. Oto, czego ta historia uczy nas, w jaki sposób akceptujemy miłość, na którą zasługujemy.
The Profity z bycia Wallflower został pierwotnie opublikowany w 1999 roku. Stephen Chbosky napisał go, wyciągając fragmenty własnych doświadczeń i rozwijając postacie wspierające, biorąc historie od ludzi, których poznał w prawdziwym życiu. Książka skupia się na zmaganiach ludzi wokół niego, ale także na tym, czym byli pasjonaci. W 2011 r. Powstał film.
Jedna niezwykła linia wyróżniała mnie. Akceptujemy miłość, na którą zasługujemy. W książce wyraził to Bill, nauczyciel głównego bohatera, Charlie. Charlie zapytał Billa o jego siostrę, która była fizycznie maltretowana przez swojego chłopaka. To była odpowiedź Billa. W filmie Sam powiedział, że dziewczyna Charlie się podkochiwała. Grała ją Hermiona Graner, mam na myśli Emmę Watson.
Akceptujemy miłość, na którą uważamy, że zasługujemy - co to nawet oznacza?
Istota tego jest następująca: zaakceptowanie miłości, na którą uważasz, że zasługujesz, oznacza, że jesteś skłonny albo pozwolić komuś źle potraktować, albo nie osiedlić się na kogoś, kto traktuje cię mniej niż na to zasługujesz. Moim zdaniem jest to miecz obosieczny. Albo pozwalasz sobie na ciągłe zranienie, albo kończysz krzywdząc innych ludzi, nigdy nie pozwalając im być wystarczająco dobrymi dla ciebie.
Oczywiście w prawdziwym życiu jest to bardziej szkodliwe, gdy akceptujesz najgorszą formę leczenia. To również źle wróży ludziom, którzy chcą zaakceptować tylko jedną formę leczenia. Wielu czytelników i obserwatorów filmowych skłonnych było powiązać linię z romantycznymi związkami. Prawda jest taka, że to coś więcej.
Przyjmowanie miłości, na którą zasłużyliśmy, nie ogranicza się do naszych kochanków. Obejmuje wszystkie formy relacji w dowolnym charakterze. Przyjmujemy miłość od naszych przyjaciół, naszej rodziny, naszej społeczności, a nawet obcych. Jednak rodzaj miłości jest nadal przedmiotem dyskusji.
Kiedy to się dzieje w prawdziwym życiu?
Jest wiele przykładów ludzi, którzy są kwestionowani przez swoją gotowość do zaakceptowania miłości i ich niechęci do dawania miłości. Dlatego linia rezonowała z tak wieloma ludźmi. Wielu fanów książki doświadcza różnego rodzaju trudności w związkach. Niektórzy nawet nie zdają sobie z tego sprawy, nawet jeśli linia uderzyła w pogłos.
# 1 Obraźliwe relacje. Do tej pory wszyscy zdają sobie sprawę, że nadużycia nie ograniczają się do ataków fizycznych. Nadużywanie emocji odgrywa również ważną rolę. Nawet jeśli nie prowadzi to do fizycznej sprzeczki, przemoc emocjonalna odbija się na długoterminowym spojrzeniu na życie człowieka.
Jeśli chodzi o akceptację miłości, nadużycie toruje drogę do długotrwałej, niskiej samooceny. Osoba może być także na etapie, na którym zaakceptowała swój los, myśląc, że to wszystko, na co zasługują.
# 2 Współzależność. Współzależność występuje, gdy dwie osoby nie mogą funkcjonować bez drugiej. Jedna osoba zwraca uwagę drugiej osoby, a druga żyje potrzebą drugiego.
Na przykład, gdy osoba uzależniona od narkotyków nadal nadużywa narkotyków, podczas gdy ich partner nadal się nimi zajmuje, więc nadal używają narkotyków. Osoba uzależniona jest uzależniona od miłości partnera, podczas gdy druga żyje z potrzeby swojego partnera. Zamiast zdrowego związku, zarówno fizycznego, jak i emocjonalnego, ci ludzie pozostają razem, ponieważ jest to rodzaj miłości, która ich zdaniem sprawia, że są szczęśliwi, a przynajmniej zdrowi psychicznie.
Inne przykłady obejmują członków rodziny, którzy pozwalają swoim krewnym zabrać swoje pieniądze i zasoby, ludzi, którzy stale robią przysługi dla przyjaciół, którzy z nich korzystają, i tak dalej i tak dalej. Zasadniczo bycie współzależnym oznacza proszenie o coś szkodliwego dla rozwoju osobistego, dając jednocześnie coś, co nie przyniesie korzyści odbiorcy, a może nawet zaszkodzi im.
# 3 Obojętność. Niektórzy ludzie nadal szukają miłości od ludzi, którzy nie odwzajemniają tych uczuć. Może to być sposób dla kogoś, kto ma nieodwzajemnione zakochanie lub kogoś, kogo rodzic porzucił. Kiedy ktoś nie otrzymuje miłości, mimo że nadal wyraża miłość, możliwe jest, że czują, że nie są w ogóle godni miłości.
Jest to powszechne u osób, które doświadczyły problemów z porzuceniem. Kiedy ktoś odchodzi traumatycznie, prowadzi do rozwoju mechanizmów radzenia sobie, takich jak podświadoma potrzeba niedostępnych partnerów, przyjaciół lub członków rodziny.
# 4 Kontrolowanie relacji. Różnica między zależnością a rywalizacją o kontrolę polega na tym, że ta pierwsza jest wykonywana dobrowolnie. Ludzie decydują się być zależni. Ludzie jednak nie chcą być kontrolowani. Jeśli na to pozwalają, zasadniczo pozwalają swojemu partnerowi lub ukochanej osobie kontrolować swoje szczęście. Pozwalając komuś kontrolować, zasadniczo twierdzisz, że ta osoba kocha mnie najlepiej, jak potrafią.
Niestety oznacza to, że nie kochasz siebie w najlepszy sposób. Czasami bycie kontrolowanym działa dobrze, jeśli jest korzystne i chętnie akceptowane. Jeśli osoba nigdy nie chciała być kontrolowana, ale i tak mogła to zrobić? To tylko oni proszą o akceptację ich partnera; ergo, miłość, która ich zdaniem zasługuje.
# 5 Oszukiwanie. Teraz to jest skomplikowane. Oczywiście oszustwo jest najgorszą rzeczą, jaką możesz zrobić w związku, wykluczając nadużycia i przestępstwa. Zaskakujące jest to, że wielu ludzi pozostaje w związkach długo po tym, jak złapali swojego oszusta. Co gorsza, ci oszukujący partnerzy nadal to robią. Dlaczego ludzie zostają? Chodzi o to, na co ich zdaniem zasługują.
Ktoś, kto akceptuje kogoś, kto oszukuje, może powiązać sytuację z własnymi niedociągnięciami. Pierwszą rzeczą, o którą ludzie zazwyczaj pytają, kiedy złapią oszusta swojego partnera, jest: „Dlaczego oszukałeś?” Odpowiedź jest zazwyczaj spowodowana brakiem czegoś od innego partnera. Ale często się myli.
Ludzie oszukują z różnych powodów, ale ludzie, którzy zostają z oszustami, wciąż tam są, ponieważ myślą, że zasłużyli na oszustwo. Niektórzy spodziewają się odkupienia siebie dzięki drugiej szansie, a innym razem obawiają się, że wyjdą w świat i zostaną ponownie oszukani. W najgorszym przypadku mogą myśleć, że nikt ich nie zaakceptuje, zwłaszcza jeśli osoba, którą kochali, nie mogła tego zrobić w tym momencie.
# 6 Nigdy nie osiadam na kimś mniejszym niż to, na co zasługujesz. To nie tylko wina partnera. Czasami wina leży po stronie osoby, która ma przyjąć miłość. Oczywiście, powinieneś zwiększyć swoje standardy, jeśli chodzi o przyjaciół i partnerów. Możesz nawet zwiększyć swoje standardy, jeśli chodzi o cele i pracę Twojej rodziny.
Jedynym minusem jest to, że nie możesz zmienić tych ludzi. Muszą się zmienić. Ustawiasz wszystkie wymagane standardy i pytasz o miłość, na którą uważasz, że zasługujesz, ale jest też ograniczenie tego, o co możesz poprosić.
Weź film „The Perks of Being a Wallflower”. Charlie zastanawiał się, dlaczego Sam lubił złych chłopców zamiast niego, dobrego faceta. Na drugim końcu spektrum Sam prawdopodobnie myślał, że jej chłopak jest dobrym facetem w środku. Tak to zwykle działa.
Sam mógł ustawić nieuzasadniony zestaw standardów w swoim umyśle. Standardy, których Charlie nie może osiągnąć, ale jednocześnie są to standardy, których nie może narzucić swojemu złemu chłopakowi. Zasadniczo Sam akceptuje miłość, która jej nie pasuje. W tym samym czasie odrzuca miłość, którą ktoś taki jak Charlie daje - miłość, która nie skończy jej się krzywdzić.
Jak możesz zacząć akceptować miłość, która jest lepsza?
Pierwszy krok zaczyna się od uznania, że akceptujesz niewłaściwy rodzaj miłości. Kolejny krok, dowiedz się więcej o sobie, aby dowiedzieć się, na co naprawdę zasługujesz. W jaki sposób?
# 1 Patrząc na twoją przeszłość. Terapeuta pomaga dowiedzieć się, dlaczego doświadczasz trudności w związku. Pierwszą rzeczą, którą robią, jest spojrzenie na swoje rodzinne tło. Potem patrzą na twoje tło społeczne i kulturowe. Gdy zobaczą, skąd się to wszystko bierze, łatwiej będzie ci pomóc.
# 2 Zrób listę tego, co czyni cię szczęśliwym w związku. Zamiast zapisywać, na co zasługujesz, co powiesz na zapisanie rzeczy, które rzeczywiście sprawiły, że byłeś szczęśliwy w swoich poprzednich związkach.
Patrzysz również na swoje relacje z rodziną i przyjaciółmi. To, co sprawiło, że jesteś z nich zadowolony, jest tym samym, co sprawia, że jesteś zadowolony ze swojego partnera.
# 3 Pracuj nad swoim fizycznym ja. Zdrowi ludzie są bardziej zadowoleni ze swoich relacji. Pamiętaj jednak, że zdrowie to nie tylko sprawność i dieta. Chodzi także o życie w zdrowym i czystym środowisku, nawet jeśli jest ono w twoim domu. I wystarczająco dużo snu. Gdy już to omówisz, staniesz się bardziej otwarty i gotowy do zajęcia się swoim emocjonalnym zdrowiem, a także relacjami.
Czy możesz odnieść się do linii Stephena Chbosky'ego, akceptujemy miłość, na którą naszym zdaniem zasługujemy? Czy któryś z tych przykładów pomógł ci go lepiej zrozumieć? Podziel się swoimi przemyśleniami w komentarzach poniżej!