Główna » Girl Talk » 15 rzeczy, które tylko milenium zrozumieją

    15 rzeczy, które tylko milenium zrozumieją

    To naprawdę nie jest tajemnicą, że milenium są całkowicie i całkowicie źle zrozumiani. Wydaje się, że nikt nie wie dokładnie, kim jesteśmy, czego chcemy i o czym marzymy. To może być naprawdę frustrujące doświadczenie, a czasami może być wręcz obraźliwe. Musimy zobaczyć wszelkiego rodzaju artykuły w mediach społecznościowych i Internecie, które są w zasadzie wystarczające, abyśmy chcieli całkowicie przestać szukać w Internecie. Poważnie, to szalone, co ludzie mówią o nas. Z pewnością nadszedł czas, aby ustanowić rekord i powiedzieć, co my, milenium, znamy od zawsze: nie jesteśmy tak źli, jak wszyscy zdają się myśleć, że jesteśmy. I mamy wiele dobrych cech, które zawsze wydają się być ignorowane. Ale zawsze mówią, że nie powinniśmy się wściekać, powinniśmy się równać. Więc powiemy raz na zawsze, że są pewne rzeczy, które wiemy o nas samych i naszym życiu, których starsi mężczyźni po prostu nie wydają się mieć.

    Oto 15 rzeczy, które zrozumieją tylko milenium.

    15 Bycie źle zrozumianym

    Prosto, po prostu pozbądźmy się tego: wszyscy milenijni dostają, że jesteśmy źle zrozumiani. Wszyscy jesteśmy niezrozumiani przez wszystkich, od naszych starszych krewnych po naszych szefów, od przypadkowych nieznajomych, których przechodzimy na ulicy. Wszyscy rozumiemy, że tak właśnie działa świat, więc nawet nie oczekujemy, że będziemy go rozumieć. Kiedy pojawia się kolejny artykuł o tym, jak nie wiemy, jak się zachować w biurze lub o tym, jak starsi pracownicy po prostu nie wiedzą, jak się z nami obchodzić, zawsze potrząsamy głową z niedowierzaniem. Lub chcemy uderzyć głową w nasze biurka. Nie jestem pewien, który z nich jest bardziej prawdziwy. Starsze pokolenia zdecydowanie nie są tak źle rozumiane jak my. Nikt nie mówi o nich tak całkowicie szalonych i negatywnych. W pewnym sensie chcielibyśmy zobaczyć, jak to jest.

    14 Ludzie myślą, że jesteśmy leniwi

    O stary. Gdybyśmy mogli zatrzymać tylko jeden stereotyp dotyczący naszego pokolenia, byłoby tak. Jesteśmy bardzo chorzy i zmęczeni tym, jak bardzo leniwi ludzie myślą, że jesteśmy. Nie jesteśmy pewni, jak to się zaczęło, ale wygląda na to, że każdy, kto jest starszy od nas, wydaje się tak czuć. Dlaczego jesteśmy leniwi? Ponieważ jesteśmy po dwudziestce? Ponieważ kochamy Netflix i technologię oraz telefony i laptopy? Co to ma wspólnego z byciem leniwym? Czy te rzeczy nie przynoszą radości i wygody naszemu życiu, a laptopy nie pomagają nam pracować łatwiej i mądrzej i lepiej? Tylko milenijni rozumieją, że tak naprawdę do bani są leniwi bez żadnego powodu. Jest źle być źle zrozumianym i wydaje się, że ten pomysł nigdy nie zniknie ze społeczeństwa. Ale gdybyśmy mieli jedno życzenie, mielibyśmy nadzieję, że ludzie przestaną o tym mówić.

    13 Ile naprawdę kochamy nasze telefony

    Więc ten stereotyp jest co najmniej prawdziwy… i nawet nas to nie obchodzi. Naprawdę kochamy nasze telefony. Uważamy, że są to najlepsze i najlepsze i najbardziej niesamowite rzeczy. Nie możemy sobie nawet wyobrazić, jak wyglądało nasze życie, zanim wynaleziono wspaniały smartfon, a rzecz w tym, że naprawdę nie chcemy zepchnąć tego przygnębiającego pasa pamięci. Wolelibyśmy żyć w dzisiejszych czasach, kiedy możemy sprawdzić ładne zdjęcia na Instagramie w chwili, gdy wyskakujemy z łóżka (tak, jeszcze zanim sikamy). Chcemy być w stanie wysyłać SMSy do naszych najlepszych przyjaciół 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu i chcemy pozostać w kontakcie przez cały czas. Nie możemy sobie nawet wyobrazić, że nie jesteśmy połączeni przez cały czas. Nasze telefony są częścią nas i jesteśmy do nich bardzo przywiązani. Ale to nie jest złe. Tylko my, millennials, rozumiemy, jak bardzo kochamy nasze telefony i jak to w ogóle nie jest negatywne, w przeciwieństwie do tego, w co wierzy wielu ludzi.

    12 Nie dbanie o tradycję

    Ludzie lubią mówić, że, oh, my milenium jesteśmy tak smutni i tragiczni, ponieważ nie robimy rzeczy ani nie kupujemy rzeczy, do których zwykły dawne pokolenia. Nie wychodzimy za mąż tak wcześnie. Nie mamy dzieci tak wcześnie. Nie kupujemy samochodów ani domów, ani żadnych marzeń o białych płotkach. Więc co z tego ?! Coś, co rozumieją tylko milenijni, to fakt, że nie dbamy o tradycję. Jasne, niektórzy z nas mają samochody, mężów i domy, ale jesteśmy w mniejszości. Chcemy przeżyć nasze życie w inny sposób niż kiedyś, a my po prostu nie uważamy, że jest w tym coś złego. Nie ma nic złego w życiu z naszym znaczącym przez długi czas, zanim się zaręczysz… i nie ma nic złego, jeśli nigdy nie chcemy się pobrać. Wszystko jest dobre, nawet jeśli nasze życie wygląda zupełnie inaczej.

    11 Ciężka praca, ale brak kredytu

    Ok, więc czasami dostajemy kredyt. I to świetnie. Ponieważ kredyt powinien być zawsze podawany tam, gdzie należny jest kredyt, jak mówi stare powiedzenie. Niestety, wydaje się, że w społeczeństwie panuje takie zrozumienie, że milenium nie mają silnej etyki pracy ... ani w ogóle żadnej etyki pracy. Uważamy się za leniwych i nie interesuje nas ciężka praca, a nawet powstrzymywanie jakiejś formy zatrudnienia. Nie powinniśmy szanować starszych ludzi ani chcieć się od nich uczyć. Co, czy ludzie myślą, że cały dzień leżymy w łóżku, oglądając Netflix i nie mamy normalnej pracy ani nic do roboty ?! To trochę szalone. Ale niestety, ten stereotyp po prostu działa i nie wydaje się, że wkrótce umrze. Naprawdę jesteśmy zmęczeni ciężką pracą i nie zawsze otrzymujemy za to uznanie, a to jest coś, co nasza grupa wiekowa może naprawdę zrozumieć.

    10 Randki online bez Big Deal

    Oto sprawa: jeśli jesteśmy tysiącletni i jesteśmy samotni, spotykamy się online. W dzisiejszych czasach naprawdę nie ma innego sposobu na poznanie ludzi. Jeśli spotykamy się z kimś w starym stylu, czyli osobiście iw prawdziwym życiu, spotykamy ich za pośrednictwem przyjaciół, w szkole lub w pracy, na imprezie itp. Ale dzieje się to coraz mniej i nie jest naprawdę najbardziej normalny sposób na poznanie naszych znaczących innych. Tylko milenijni rozumieją, że randki online są naprawdę i nic wielkiego. Hej, jesteśmy już tak przyzwyczajeni do naszych telefonów i komputerów, więc dlaczego nie umawiać się w ten sposób? Lubimy nawet randki online… czasami. Jeśli jesteśmy w dobrym nastroju i jeśli wszystko idzie dobrze. Zapytaj nas jutro, a nasze uczucia mogą się całkowicie zmienić. Ale co jakiś czas uważamy, że jest to świetny sposób na poznanie ludzi i jest to całkiem wygodne.

    9 Nie bądź tak samolubny jak ludzie mówią

    Tylko my wiemy, że nie jesteśmy tak samolubni, jak wszyscy zdają się myśleć, że jesteśmy. Kilka lat temu, CZAS Magazyn miał opowiadanie o tysiącleciach i nazwał nas „pokoleniem mnie ja”. Okładka brzmiała: „Milenijni ludzie są leniwi, zatytułowani narcyzy, którzy nadal mieszkają z rodzicami. Dlaczego uratują nas wszystkich”. Nie trzeba dodawać, że była to sprawa kontrowersyjna, a internet całkowicie oszalał. Ludzie się z tym zgadzali, ludzie się z tym nie zgadzali, a wszystko pomiędzy. Mamy dość bycia nazywanym „pokoleniem mnie”, ponieważ wiemy, że nie jesteśmy tak samolubni. Dziwne jest to, że chociaż wiemy to, nikt inny nie wydaje się. Po prostu nie jesteśmy pewni, jak to się stało. Chcielibyśmy, abyśmy nie powstrzymali dalszego rozwoju tego mitu, ale nie jesteśmy pewni, jak moglibyśmy to zrobić. No cóż. Przynajmniej wiemy, że nie jesteśmy samolubni. Dbamy o ludzi i nie tylko myślimy o sobie przez cały czas.

    8 Jak możemy się dostosować

    To, co nas interesuje, to fakt, że jesteśmy o wiele fajniejsi i bardziej niesamowici, niż się wydaje. Co jednak w nas naprawdę fajne, to to, że możemy się dostosować. Musieliśmy zmienić zdanie na temat tego, jakiej przyszłości chcieliśmy… i zrobiliśmy to kilka razy. Nie jest tajemnicą, że wszystko się zmieniło i że gdy upadek finansowy wydarzył się kilka lat temu, zdaliśmy sobie sprawę, że istnieją pewne opcje pracy, które są super inteligentne i że być może musieliśmy uważniej zastanowić się, jaka przyszłość jest naprawdę możliwa. Ale zrobiliśmy to. Zmieniliśmy naszą przyszłość, dostosowaliśmy się i myślimy, że wyszliśmy jeszcze lepiej. Nie jesteśmy tak brzydcy i irytujący, jak ludzie zdają się wierzyć, że jesteśmy, ponieważ zamiast płakać nad zmieniającym się światem, dostaliśmy się do programu i doszliśmy do pracy..

    7 Nasza obsesja popkultury

    Milenialsi rozumieją, że jesteśmy całkowicie i całkowicie opętani popkulturą. Nie możemy nic na to poradzić. Nie możemy tego zmienić. I to w porządku, bo naprawdę nie chcielibyśmy. Jasne, to może wydawać się bardzo oczywiste, ponieważ mamy tendencję do posiadania tego dla Netflix. To nasz najlepszy przyjaciel, nasze ramię do płaczu, nasza pociecha w burzy i to tylko sprawia, że ​​nasz świat się kręci. Nie wiemy, co byśmy bez niego zrobili. Więc kiedy inni ludzie zastanawiają się, dlaczego jesteśmy w najnowszym programie Netflix, który właśnie miał swoją premierę, czy to jest Nieznajome rzeczy lub nadchodzące ożywienie Gilmore Girls, wzruszamy ramionami. Nie wiemy, jak im to wytłumaczyć. Popkultura to coś, co naprawdę kochamy. Jest dla nas zawsze i nie mielibyśmy tego w inny sposób. Jeśli kochająca popkultura oznacza, że ​​zawsze będziemy źle rozumiani, to zgadujemy, że po prostu to zaakceptujemy.

    6 Jak szybko uzyskujemy rzeczy

    Kochamy naszą rodzinę. My robimy. Nasze babcie są czasami nawet fajniejsze niż my, a niektórzy z nas mają nawet urocze babcie, które są w muzyce pop i komputerach. I tak, jest fakt, że uwielbiają swoje iPady i wydają się rozumieć je nawet lepiej niż my. Są też inni ludzie (jak niektórzy z naszych krewnych…), którzy po prostu nie zdają sobie z tego sprawy, jeśli chodzi o telefony, komputery i technologię w ogóle. Nie wiedzą, czym jest gif, jak działa Twitter, czy powinni wiedzieć, czym są emotikony, itp. Ale to nie ich wina i wiemy, że nie jest fair naśmiewać się z nich, bo nie wiemy o tym. To nie jest ich pokolenie i tak naprawdę nie jest częścią ich świata. Wszystko to jest nowe i błyszczące, a zamiast tego część naszego świata. Rzeczą o nas milenialsach jest to, że po prostu wydaje się, że dostajemy te rzeczy… i nie tylko to, ale rozumiemy to jak najszybciej.

    5 Dlaczego stresujemy się

    Tylko milenium rozumieją, że kładziemy nacisk na wszystko pod słońcem. Nazwij to, będziemy się o to martwić. I nie, nie sądzimy, żeby to było dziwne. Dla nas jest to po prostu nasz normalny stan istnienia. Nazwij to przemyśleniem, nazwij to niezdrowym, nawet nazwij to szalonym. Podkreślamy wiele rzeczy, ponieważ uważamy, że powinniśmy. Wydaje się, że powiedziano nam, że nie będziemy mieli stabilnej przyszłości i że musimy się martwić o wszystko, od pieniędzy po randki z rodziną i przyjaźniami. Martwimy się o płacenie rachunków, martwimy się o utratę naszych miejsc pracy (nawet jeśli nie ma powodu, by myśleć w ten sposób), martwimy się o niepewną przyszłość, nad którą nie mamy kontroli. Ale jednocześnie nie przeszkadza nam nawet niepokój. Sprawia to, że czujemy, że jesteśmy pod kontrolą i jak będziemy wiedzieć, co robić, gdy sprawy uderzą w wentylator.

    4 Jak jesteśmy skomplikowani

    Tak, my milenium jesteśmy zdecydowanie dość skomplikowani… i jesteśmy z tego dumni. Ludzie tego nie rozumieją, ale w porządku. Wiemy kim jesteśmy. Czasami chcemy korzystać z naszych telefonów 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu i innych razy, jesteśmy w porządku, odkładając je i skupiając na świecie rzeczywistym. Oznacza to, że czasami możemy ćwierkać lub Instagram około miliona razy dziennie ... a następnego dnia chcemy po prostu odłączyć i zapomnieć, że telefony i technologia istnieją. Chcemy znaleźć kogoś, kto pokocha i będzie z nami na zawsze, ale nie przeszkadzają nam też nasze samotne dni, w których możemy dowiedzieć się, kim naprawdę jesteśmy i co nas uszczęśliwia. Chcemy ciężko pracować, ale chcemy też mieć życie. Jesteśmy w zasadzie bardzo skomplikowani, ale co z tego? Nie zmienilibyśmy tego dla świata i nie uważamy, że jest to z pewnością zła rzecz. Jeśli ludzie chcą nas źle zrozumieć, to dobrze, pozwól im.

    3 We Love Slang

    Mówiąc, że jesteśmy pojedynczym AF (lub zmęczonym AF lub czymkolwiek innym). Używając określeń takich jak „bae” i „po prostu nie możemy nawet”. Uwielbiamy slang, bez wątpienia, i zawsze i na zawsze będziemy bardzo szczęśliwi, gdy odkryjemy nowe terminy dla słów, które już istnieją. Ludzie tego nie rozumieją, ale my milenium robimy, więc wszystko jest w porządku. Uważamy, że język angielski jest piękną rzeczą i że może być super wspaniale, że ludzie ciągle wymyślają nowe słowa. Dlaczego nie? Dlaczego nie znaleźć lepszych sposobów wyrażania siebie? Oczywiście, ludzie mogą pomyśleć, że powiedzenie „chłopak” jest lepsze niż „bae”. Ale całkowicie się różnimy. Uważamy, że bae jest tak zabawne. Chcemy po prostu dobrze się bawić, cieszyć się i żyć pełnią życia, kiedy tylko możemy, i uważamy, że używanie slangów i różnych słów jest tego częścią. Jeśli ludziom się to nie podoba, to nas to nie obchodzi.

    2 Właściwie lubimy być podstawowymi

    Upadek (i wszystkie dyniowe przyprawy latte, buty, przytulne swetry i chusty, które z nim pochodzą). Najnowsza seria Netflix, o której wszyscy mówią. Publikowanie naszego jedzenia na Instagramie. Loving Taylor Swift i jej single girl / break-up songs. Lubi to, co jest bardzo popularne. Używając któregokolwiek ze słów i terminów wymienionych powyżej. Tak, jesteśmy dość podstawowi i nie sądzimy, żeby to było złe. W rzeczywistości posunęlibyśmy się nawet do stwierdzenia, że ​​lubimy być podstawowymi. To jest coś, co naprawdę rozumieją tylko milenium. Jesteśmy bardzo poważni, jeśli chodzi o fakt, że jesteśmy z tego podstawowi i dumni. Jasne, to może nie mieć sensu. Dlaczego chcielibyśmy być podstawowi? Czy to nie jest negatywne? Mamy to, że nie myślimy o tym w ten sposób. Lubimy mieć wspólne rzeczy z naszymi koleżankami i chętnie pijemy spadki z miłości, nasze latte z przyprawami dyniowymi, zakładamy nasze przytulne swetry, buty i szaliki, słuchamy Taylor Swift, zamieszczamy nasze jedzenie na Instagramie i używamy slangu. Tak, brzmi dla nas dobrze.

    1 Możemy się bawić w siebie

    Ostateczna i numer jeden rzecz, którą rozumieją tylko milenium? Byłoby tak, że możemy się bawić z siebie. Absolutnie możemy. Całkowicie rozumiemy, że nasze slangowe słowa mogą być całkowicie śmieszne, a nawet trochę głupie. Rozumiemy, że używamy słów takich jak „bae” i „basic” i że jest to trochę dziwne. Wiemy, że czasami musimy odkładać nasze telefony i że możemy mieć trochę zbyt obsesję na punkcie technologii. Wiemy również, że mamy obsesję na punkcie rzeczy, kiedy powinniśmy się uspokoić. Ale nie możemy się uspokoić. I nie będziemy. Bo chociaż potrafimy bawić się z siebie i nie zawsze traktujemy nasze pokolenie zbyt poważnie, kochamy nasze życie. Kochamy nasz wiek. I tak, uwielbiamy być milenium. Więc śmiej się z nas. Wiedz tylko, że będziemy się śmiać z siebie i że twoje słowa nie będą bolały.