Główna » Reads for Men » „Ukradłem One Night Stand!”

    „Ukradłem One Night Stand!”

    Ilu z nas miało okazję zażyć intymności z dziewczyną, która nie ma szansy na spotkanie? Czy kiedykolwiek spotkałeś się z dziewczyną przyjaciółki? Ray Kenzo nie myślał, że będzie rozbawiony z jedną nocną przygodą swojego przyjaciela, aż do momentu, w którym jego najdziksza fantazja ożyje!

    Jedna noc to marzenie każdego człowieka, prawda? Nigdy nie natknąłem się na faceta, który kiedykolwiek myślał, że jedna noc jest do dupy. Myślę, że nigdy tego nie zrobię. Minęło wiele lat od dnia, w którym po raz pierwszy przelotnie pomyślałem o spotkaniu ze wspaniałą kobietą, która trafi na moje tylne siedzenie, a potem całujemy się na pożegnanie z szaloną pasją, a potem spędzam wiele dni reszty mojego życia myśląc o i zastanawiała się, jakie mogło być jej imię.

    Ta fantazja wciąż żyje w mojej głowie. Chciałem tylko doświadczyć jednego południa w nocy, zanim stałem się za stary i musiałem zapłacić za takie schadzki. Kilka godzin później plany toczyły się, a moja wysoka piłka została umieszczona.

    Nasza młoda, księżycowa sobotnia noc zaczęła się, gdy nocni porywacze zaczęli wlewać darmowe napoje i jedzenie. Trzy z moich najlepszych pąków i ja postanowiliśmy rzucić imprezę, i na szczęście ten plan, w przeciwieństwie do wszystkich innych, nie został usunięty. Intencja była prosta. Cele były pożądane. I było ich dwóch.

    Świętuj długi weekend z wyjątkowymi zamiarami, by się położyć. Po drugie, witajcie naszych starych przyjaciół, którzy przybyli odwiedzić nas z dalekiego królestwa, gdzie wszystko, co zaplanowaliśmy na noc, było normą.

    Dobra część była jednak taka, że ​​ci kumple nie mieli pojęcia o naszych planach na noc i byliśmy przytłoczeni przyjęciem na farmie zwierząt. „Mamy duchy, a ty masz swój własny, noc jest młoda i my wszyscy!”? słyszymy Billy'ego, pijanego, hałaśliwego gospodarza, bijącego przez boleśnie głośny mikrofon. Jednak smutna część jego historii polegała na tym, że zmarnował 20 minut na imprezę w wyzwaniu z tequilą. I tam kończy się jego żałosna część historii.

    Wybraliśmy jego łóżeczko, ponieważ miał ogromny dach (lubię prywatność na świeżym powietrzu, przypomina mi mój wymarzony penthouse), rozmiar kortu tenisowego, a on mieszkał sam. Było wyżej niż większość domów w okolicy. Idealne miejsce dla ludzi, którzy chcą się księżycować lub łyżkować pod księżycem, lub dla dobrej zabawy w świetle księżyca z gwiazdami dla podglądaczy i żadnych dodatkowych szkód. Impreza była nikczemna, oblegało nas obrzydliwe obżarstwo, a nowe wprowadzenie odbywało się w pośpiechu, zanim było już za późno, ponieważ większość mężczyzn i kobiet nie chciało tej nocy spać samotnie. I wiedzieli, że noc czeka na ostatniego nieproszonego gościa, świt.

    Muzyka była odpowiednia, co częściowo wynikało z faktu, że wybierałem melodie. Chciałem pracować z kobietami przy muzyce. Ktoś musiał zauważyć, że lubię dobre melodie i uderzyłem we mnie. Miałem nadzieję. A potem, Plan B, miałem damski owocowy cios. I na szczęście tej nocy smakowało gorąco! I większość kobiet była właśnie tam, przyjmując więcej mojego ciosu. Wymieniłem kilka spojrzeń. Ładny!

    Żadna z kobiet nie wiedziała jednak, że mój poncz owocowy nie miał owoców! Miał tylko koks, słodki koncentrat owocowy i to, co zostało z tyłu, w lodówce. Kilka pomarańczy, bananów, jabłka i garści winogron. Użyłem wszystkich owoców do udekorowania miski. Kilka pań grało bezpiecznie z koką, a kilka spotkało się z innymi dziewczynami i podpalało utwory. Nigdy nie rozumiałem, dlaczego dziewczęta drażnią się ze sobą, kiedy się upijają, ale wiesz co, naprawdę mnie to nie obchodzi, bo to po prostu za gorąco!

    Z całym rozproszeniem w naszych umysłach, moi kumple i ja stanowczo trzymaliśmy się schematu. W powietrzu była jedna noc, czuliśmy to. Przejrzeliśmy krótki horyzont imprezowych zwierząt. Było ich tak wiele i wszelkiego rodzaju od hien, sępów, tygrysów, lwów, koni, byków i kóz. A potem, nie zapominajmy o moim przyjacielu, Jim. Jeden z czterech muszkieterów, którzy tej nocy chcieli zostać „nocnym jeźdźcem”.

    To była zimna noc, ale nikt się tym nie przejmował. Pokoje były przegrzane, nie przez grzejnik w schronie, ale przez zgrzyt, który wydobył iskry pasji. Miejsce rozgrzewało się i wszystko, co mogłem myśleć, to uderzanie i szlifowanie. Wszędzie, gdzie widziałem, było więcej mięsa niż tkaniny. Nie mieli śladu ostrożności, ponieważ nie było obłudnych tablic cenzorskich ani kłujących kamer szpiegowskich. To była czysta zabawa. Nie potrzeba PG. Światło było lekko rozmyte, a pokoje były zadymione, co muszę powiedzieć, stworzyły właściwy nastrój.

    Rozglądałem się, nie tracąc czasu na nawiązywanie kontaktów. Miałem pracę. Nadal musiałem przejść przez wiele czasu, aby moja zmiana dobiegła końca. Byłem życiem partii (czuję się jak Bóg?). Byłem barmanem i DJ-em, kręcąc miksy, potrząsając koktajlami lub drwinami dla pań (czułem się jak Bóg!). Na szczęście oznaczało to, że rano zostałem zwolniony z sprzątania. Ale z tak ograniczonym czasem i połączeniami wokół mnie, czy mógłbym dostać słodki słodki deser? Czas uciekał przed moimi oczami, ale w Tagu na moich nadgarstkach byłem za ladą zaledwie pół godziny.

    Mój kumpel Jim miał zrobić trochę koktajlu i żonglowania płytami CD, ale najwyraźniej był w stanie kogoś złapać wcześniej. Siał od tygodnia i chciał zebrać żniwa dziś wieczorem.

    W historii wchodzi Judy. Judy. Dziewczyna. Miała żywego chłopaka, zaborczego łotra, więc zapewnił, że wpadniemy w poważne gówno, jeśli mój kumpel Jim zostanie złapany za bieliznę gdziekolwiek indziej, ale zaszyje się w dżokejach. W tym samym czasie musieliśmy utrzymać naszą reputację lub nie byłoby już „otwartego sezonu” po tym dniu. Ale pokusa jest kluczem do pożądliwego związku.

    Nałożyliśmy nasze alter ego Reckless Musketeers i postanowiliśmy to zrobić. Przynajmniej Jim to zrobił. Wcześniej zauważył ją na innej imprezie. Tak jak ja. Nawet ja nie mogłem zapomnieć tych uroczych, ale zalotnych oczu, tych soczystych ust z niegrzecznym uśmiechem i jej niebiańskim ciałem. Więc dlaczego Jim jest tym, który uderza ją, a nie mnie? Byłem papierem. On był nożycami. Zgubiłem grę Rock, Paper and Scissors.

    O moim „życiu miłosnym”? Widzę dziewczynę, ale czasami jestem zdezorientowany, jeśli rzeczywiście widzimy się lub zamieniamy w brata i siostrę! Co zostało do powiedzenia? To jest tak głębokie, jak może wytłumaczyć. O imprezie było żywe, kopiące i płynne. Parkiet taneczny był zajęty zajęciami, które mogły sprawić, że regularne tańczące rumieniec różowy. Widziałem Jima, tańczył. Z boginią. Grindowali i wirowali, i gubili się w swoim małym świecie. Stary pies, Jim, nauczył się kilku nowych sztuczek. I to musiało zadziałać. Wiedziałem, że nie potrwa długo, zanim zabrał ją na górę lub na taras.

    Ledwo pomyślałem o tym, kiedy zobaczyłem, jak trzyma ją za talię i prosi, by poszła z nim. Zdawała się opierać, ale jej złośliwy, szczęśliwy uśmiech zdradził jej ukrytą zgodę. Roześmiałem się, nalałem sobie drinka, potrząsnąłem głową i wzniosłem toast: „Idź, Jim-chłopcze, kolejny wycinek na słupku łóżka!”?

    Zajęłam się na przyjęciu, rozmawiając z kilkoma starymi przyjaciółmi, kiedy przyszli do mnie po wodę ognistą i papierosy. Rozmawiałem też z innymi gośćmi, z których część nigdy wcześniej nie spotkałem. Minęło piętnaście minut po tym, jak Jim wszedł na górę, kiedy jeden z moich innych przyjaciół wszedł z wiadomościami po nabraniu świeżego powietrza, na zewnątrz na balkonie. Powiedział mi, że widział nieznajomych wędrujących po ulicy przy latarni. Wydawały się groźne, albo tak powiedział. Wyjrzałem, ciągnąc okiennice po prawej i zobaczyłem Boba. W opowieści wchodzi Bob.

    Kok. Nie Bob Budowniczy. To był Bob. Bob the Boyfriend. Z niektórymi jego krzepkimi przyjaciółmi. Wyglądali tak, jakby przyszli wybrać walkę i dokładnie wiedziałem, dlaczego. Twist wchodzi w fabułę. Fabuła gęstnieje. Kok. To chłopak Judy. Judy, cóż, jest dziewczyną, która ma zamiar porozmawiać z Jimem, przez najlepszego kumpla.

    Podbiegłem, żeby ostrzec Jima. Powyżej były cztery sypialnie. Uderzyłem w każde drzwi. Znalazłem wszystkie zamknięte od wewnątrz. Głosy, które na mnie wrzeszczały, nie należały do ​​Jima. Przez sekundę mój umysł był niewyraźny, a pytania migotały mi w głowie. Gdzie on do diabła był? Co do cholery miałem zrobić? Przez cały ten czas byłem stróżem nocnym i całkiem trzeźwy. Jednak nie mogłem myśleć.

    Nie otrzymawszy żadnej odpowiedzi, wszedłem na taras, który był ostatnią opcją. Nie ostrzegałem ich, gdy wchodziłem na górę, co dawało im wystarczająco dużo czasu, aby zmienić swoją pozycję, co oczywiście było kompromitujące. Zawołałem do nich cichymi tonami. Nie mogłem zaryzykować ani zaalarmować wszystkich na milę, szarpiąc łańcuch. Jim spojrzał w górę, zaskoczony i zdezorientowany, podobnie jak Judy, która była pod nim. Prawie krzyknęła. Jakoś udało mu się zamknąć usta, wyczuwając pilność. Nie pojawiłbym się, żeby zaglądać bez powodu. tak, jasne!

    Wyjaśniłem wszystko, kiedy zaczęli układać swoje stroje. Była skamieniała i drżąca. Byłem trzeźwy i mogłem dobrze myśleć. Powiedziałem Jimowi, co robić. Jim miał wszystkie uszy. Kazałem mu zejść z kilkoma moimi przyjaciółmi i porozmawiać z tymi facetami. Powinien wyjaśnić, że jej tu nie ma, a między nimi nic się nie działo. Powinien nawet zaprosić Boba i jego przyjaciół do środka, aby mu uwierzyli. Jim upadł. Skrzyżowane palce. Zostałem z Judy. Była prawie płacząca, przerażona i drżąca.

    Nie zdając sobie sprawy z tego, co robię, przyciągnęłam ją do siebie i przytuliłam. Przytuliła się i przytuliła mnie mocno. Była tak delikatna, jak silna. Imponujący. Powtarzałem jej, że wszystko w porządku. A potem stałem się rycerski. Przysiągłem, że nie pozwolę, by cokolwiek ją zraniło lub zawstydziło. Jej łzy wyschły i obdarzyła mnie najpiękniejszym uśmiechem, a jej oczy błyszczały łzami odbijającymi światło księżyca. Była tak wrażliwa i delikatna, że ​​zastanawiałem się, czy stopi się w moich ramionach.

    W chwili pośpiechu nie była jeszcze ubrana. Wyglądała tak kusząco i czarująco. Bitwa romantycznych uśmiechów i miłosnego instynktu. Patrzyła mi głęboko w oczy. Unikałem jej wzroku, ponieważ sprawiało to, że czułem się nieswojo, a jednocześnie podniecony. Trzymała moją twarz małymi rączkami, przyciągnęła mnie do siebie i pocałowała. Czy była pijana, czy była zakochana we mnie i mojej rycerskości? To był szybki dziób. Zamknąłem oczy, nie zdając sobie z tego sprawy. A potem je otworzyłem. Kiedy znów ją zobaczyłem, nie mogłem powstrzymać się od przyciągnięcia jej bliżej i pocałowania. Nie stawiała oporu, pocałowała mnie w plecy i trzymała mnie, gdy przesuwałam dłonie po jej plecach. Czuła się tak miękka i ciepła w moich ramionach w tę chłodną noc.

    Nagle powietrze poczuło się cieplejsze i ja. Moje spodnie poczuły się skurczone. O mój Boże! Powtarzałem sobie: „To jest dziewczyna Jima… Jim jest… twoim najlepszym przyjacielem…”? Zamykam tę myśl. Zanim zdążyłem powiedzieć coś więcej, pocałowaliśmy się ponownie. Tym razem upuściłem straż i moje dobre sumienie. Drugi głos w mojej głowie krzyczał. "Co do cholery! Szkoda waszej męskości, jeśli takiej bogini nie będzie się czcić w taką noc! ”? Przez kilka następnych chwil nie wiedziałem, kim jesteśmy, co robimy i co się dzieje!

    Dzwoniła jej komórka, dziesięć minut w naszym pełnym namiętności momencie wspólnoty. Powróciło mnie to do chłodnej nocy. To Bob, natrętny chłopak, który wtargnął w moją penetrację. Byłem wkurzony. Zdałem sobie sprawę z tego, co czuł Jim, kiedy przerwałam im na skraju rozstania. Ale czy Bob czy Jim byli winowajcami? Byliśmy tymi, którzy wkroczyli na czyjeś terytorium, ale kto by pomyślał o tym w takim momencie. Nie obchodziło mnie, czy była dziewczyną kogoś innego.

    Teraz była moja. Spojrzałem w dół poręczy i zobaczyłem Boba Chłopaka stojącego na ulicy, trzymającego celę, rozmawiającego z dziewczyną. A obok niego był Jim, biedny Jim! Powiedziała mu, że spała u przyjaciela i odłożyła słuchawkę. Zachichotała, gdy udawałem, że podnoszę doniczkę w pobliżu, i rzucam ją prosto na jego wielką głowę, poniżej nas. Ona też mogła zobaczyć, co się dzieje, gdy przyszła obok mnie i podążyła za moimi oczami. Zapaliłem dla niej papierosa, ale kiedy podszedłem bliżej, nie mogłem jej uciec i wróciliśmy do miejsca, w którym skończyliśmy. Trwało to dobre pół godziny, a może więcej. Nie mogłem powiedzieć. Nie obchodziło mnie to!

    To była szalona noc i czy mógłbym zapomnieć o tym doświadczeniu na tarasie? Judy i ja wiedzieliśmy, że to się stało i nigdy więcej się nie powtórzy, bo do świtu dołączyliśmy do świata i jego dziwnych tradycji. I to sprawiło, że było tak wyjątkowe. Szepnąłem jej do uszu, gdy się ubieraliśmy, że nie żałuję tego, co zrobiliśmy. Zaczerwieniła się i odpowiedziała. "Ja też"??

    Szliśmy na palcach, aż dotarliśmy do garażu, gdzie zaparkowałem samochód. Jim był z Bobem i jego przyjaciółmi w środku, na imprezie. Udało mu się przekonać ich, żeby oczywiście weszli i potrząsnęli nogami! Był gadającym asem. W drodze powrotnej nie rozmawialiśmy zbyt wiele. Cieszyła się wiatrem we włosach i zachichotała, gdy spojrzała na mnie od czasu do czasu. Wyglądała wspaniale, gdy świeciła w świetle księżyca.

    Zapytała mnie, czy mam dziewczynę. Odpowiedziałem twierdząco. „Gdyby Anne, moja dziewczyna, wiedziała o tym, wysadzi mnie w powietrze”. Uśmiechnęła się złośliwie. Jakby otrzymała wskazówkę, że dręczy gdzieś w moim umyśle, wyciągnęła rękę, trzymała mnie za rękę, która była na kole i zapewniła mnie, że się nie martwię. „To fajne, nasz mały sekret”?.

    Dotarliśmy do jej miejsca. Podziękowała mi długim pocałunkiem na dobranoc. Whew! Co za noc! Cóż za wspaniała podróż dla amatorskiego barmana, który chce być DJ-em. Wróciłem na imprezę, szczypiąc i przekonując siebie, że to nie sen. Nadal czułem się jak w transie. To się naprawdę stało. Moje nogi były jak galaretka. Kiedy dotarłem na imprezę, powiedziałem Jimowi o tym, co się stało, i uśmiechnąłem się przeprosinami. Jim spojrzał na mnie i odrzucił kolejny uśmiech. „Więc okradłeś mi jedną noc, co?”?

    Rzeczywiście. Odpowiedziałem: „Nie muszę rano robić potraw. I. Mam deser! ”?